Ale częścią mojej pracy jako rezydenta jest nauczenie się, jak zrobić to na własną rękę. Mieszkańcy każdej dziedziny medycyny żyją z takim napięciem: musimy być wystarczająco pewni siebie, aby zastosować to, co wiemy, ale wystarczająco świadomi, aby prosić o pomoc, gdy zbłądziliśmy zbyt blisko granicy naszych kompetencji. To może być trudne w niektórych krytycznych sytuacjach, kiedy decyzje muszą być podejmowane na miejscu. Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy pan D. odmawiał przeszczepienia wątroby, zostałem wezwany na oddział ratunkowy, aby zobaczyć kobietę w średnim wieku z AIDS, która przybyła późnym wieczorem z ciężkim zapaleniem płuc. Aby przeżyć znacznie dłużej, Pani P. musiałaby być wentylowana mechanicznie. Mieszkanieca ICU wyjaśniła to pacjentowi, ale pomimo możliwości, że nie przeżyje bez intubacji, po prostu odmówiła.
Czy ona ma pojemność. Rezydent zapytał mnie przez telefon. Proszę, idź tu tak szybko, jak tylko możesz. Nie mamy dużo czasu.
Zanim wyjechałem na pogotowie ratunkowe, przejrzałem elektroniczną kartę pani P. Oprócz AIDS miała przez całe życie problemy psychiczne. Kilka miesięcy wcześniej została hospitalizowana z powodu myśli samobójczych.
Kiedy po kilku minutach dotarłem na oddział ratunkowy, znalazłem panią P. leżącą na noszach, pracującą nad samodzielnym oddychaniem. Co, zapytałem, zrozumiała jej stan. Potrafiła podać mi podstawy: przez ostatnie kilka dni nie czuła się dobrze, a lekarze powiedzieli jej, że ma zapalenie płuc. Rozumiała również, że zespół OIOM zalecił intubację. Zapytałem więc: Dlaczego nie pozwolisz nam nam pomóc.
Boję się, powiedziała, patrząc zakłopotany, aby to przyznać.
Pozwoliłem sobie na kilka chwil. Jej oddech był jedynym dźwiękiem w pokoju. Potem zapytałem ją, czego właściwie ona się boi. Pani P. nie mogła odpowiedzieć. Martwiłem się o jej ostatnie myśli samobójcze. Czy była w depresji. Skinęła głową i zaczęła płakać.
Przez cały czas obserwowałem, jak jej klatka piersiowa unosi się i opada. Czując, że wiedziałem wystarczająco dużo, by podjąć zdecydowaną decyzję, przeprosiłem siebie. Rozmowa z mieszkańcem psychiatrii nie pomagała jej oddychać łatwiej.
Powiedziałem zespołowi OIOM, że pacjent nie był w stanie odmówić intubacji. Obawa pacjenta nie jest podstawą do wstrzymania opieki ratującej życie, pomimo jej życzeń. Decyzja pani P. była nierozsądna, dokonana w upale przerażającego momentu. Bez luksusu dłuższego wywiadu nie mogłem w pełni ocenić jej depresji i myśli samobójczych. Uwierzyłem stanowczo, że musimy błądzić po stronie jej leczenia. I to jest to, co napisałem na jej wykresie.
Chociaż moje uczestnictwo całkowicie zgadzało się z tą decyzją, nie była szczęśliwa, że sam ją zrobiłem. Powinieneś był do mnie zadzwonić natychmiast, kiedy dostałeś konsultację , powiedziała. Z perspektywy czasu wydawało się to boleśnie oczywiste.
O ile to możliwe, decyzje dotyczące życia i śmierci powinny być podejmowane natychmiastowo. W tym momencie mojego treningu konsultacje dotyczące wydajności nie były czymś, co sam mogłem sfinalizować. Ale w tej chwili, nacechowany pilnością choroby pacjenta, poczułam się zmuszona do zastosowania tego, co na pewno wiedziałem. Omówiliśmy sprawę jeszcze przez chwilę, a następnie udaliśmy się do rundy innych pacjentów, w tym pana
[hasła pokrewne: novamed brodnica, mrukmed, ssarusska instagram ]
Comments are closed.
Powiązane tematy z artykułem: mrukmed novamed brodnica ssarusska instagram
Dwóch lekarzy mnie zbyło, wyraźnie nie chcieli tego kłopotu.
[..] Cytowany fragment: dietetyk[…]
Za duzo slodyczy, chleba, zimniakow, bananow